Taka teoria spiskowa mała.
TEZA
1. Jeżeli twórca programu, administrator systemu, itd itp nie dostanie dziesięciu[tków] sygnałów od użytkowników, o problemie lub błędzie to nie traktuje błędu poważnie.
2. Jeżeli twórca programu, administrator systemu, itd itp nie dostanie żadnego sygnału od użytkowników, o problemie lub błędzie to nawet jeżeli sam dokładnie o nim wie, to nie traktuje go jako błąd, bo skoro użytkownicy nie zgłaszają - patrz pkt 1, to nie ma problemu. Może kiedyś w wolnej chwili to naprawię.

WNIOSKI
Wychodząc z powyższej tezy, nie widziałem [i nie widzę] sensu zgłaszania ani błędów, ani rewolucyjnych i rewelacyjnych pomysłów [na miarę atomowej nagrody Jobla], ale tu wyjątkowo ciężko mi jest się powstrzymać Przy e-emigracji forum zostało "popełnione" wiela poważnych błędów. Cierpliwie czekałem - wychodząc z założenia, że są one jeżeli nie ogółowi, to na pewno administracji doskonale znane - czekałem cierpliwie na naprawienie, ale do tej pory doczekać się nie mogę.

POMYSŁ[Y]
1. Całkowicie skasować nowe forum i zacząć nowe od "zera" jednocześnie zostawić stare takie jakie jest w tej chwili bez zmian [chociaż są już tam zauważalne nieodwracalne małe zmiany].
2. Uzupełnić polską gałąź nowego forum o brakujące działy [co najmniej: off-topick, faq]
3. Jeżeli nie pkt 1, to: "Zatrudnić" armię/zespół nowych moderatorów do nowe-forum.pl, bo starzy chyba się już trochę wypalili - lub mają ciekawsze zajęcia? Może ich ciężką pracą [moderators-new super team], uda się uporządkować cały powstały bałagan i utrzymać na bieżąco porządek w ciągu całej przyszłej-najbliższej działalności nowego forum. Może uda się im dokonać cudu i wszystko uporządkować, przed następną E-emigracją nowego forum na kolejne supernova diskusjons video 3d v. 20[16~30] W tej chwili, mam tu na myśli chociażby np posklejane wątki z polskiego i angielskiego spoja, dotyczące zupełnie innych tematów, ale myślę, że jeszcze by się coś znalazło.