Chyba rzeczywiście byłoby lepiej gdyby informacja o konkursie pojawiła się troszeczkę wcześniej, zwłaszcza gdy jest to konkurs, który trwa “tylko(?)” cztery godziny. Po prostu wielu może mieć już zaplanowany czas i nic z tym nie da się zrobić.
Co do terminu to, moim zdaniem, weekendy są jednak najlepsze.
Co do miejsca umieszczenia informacji to dałbym i na główną stronę i forum - większe prawdopodobieństwo zauważenia.
Lista dystrybucyjna? Jestem jak najbardziej za. Zorganizowana tak jak napisałeś - uczestnicy konkursów z automatu (chyba, że nie wyrażają na to zgody), natomiast każdy uczestnik SPOJ może się dopisać (lub wypisać) do takiej listy.
Ja myślę, że problemem we frekwencji może być też pewna “nieśmiałość” niezbyt zaawansowanych. W sumie to ja zacząłem brać udział w konkursach po Twojej zachęcie.
Co do czasu trwania konkursu to widzę zalety (i wady) zarówno tych krótkich (powiedzmy do czterech godzin) jak i dłuższych (1.5 doby).
- na krótsze konkursy potrzeba mniej czasu (prawda, że bardzo odkrywcza myśl
) w ten weekend na pewno nie mógłbym sobie pozwolić na dwudniowy konkurs, z drugiej strony jest większa presja czasu
- dłuższe konkursy wymagają więcej czasu (następna odkrywcza myśl
), z drugiej strony gdy zadań jest więcej (a tak bywa na dłuższych konkursach) to jest większa szansa na znalezienie chociażby kilku zadań, które dadzą się rozwiązać.
Wydaje mi się, że dłuższe konkursy mogą być lepsze dla osób, które po prostu chcę wziąć udział w konkursie i rozwiązać kilka zadań bez presji na wygraną (na przykład ja). Naturalnie takie konkursy wymagają większego wysiłku organizacyjnego (bynajmniej nie lekceważę wysiłku przy krótszych konkursach), np. przygotowanie większej ilości zadań, ich przetestowanie itp.
Uważam, że to o czym wspomniał M_labanowicz jest bardzo cenne. Przedkonkursowe zadanie (zadania?) testowe bardzo potrafią zachęcić mniej pewnych siebie potencjalnych konkursowiczów.
Konkursy w ustalonych terminach? Jak najbardziej! Chociaż niespodziankowe konkursy też są fajne.