Przy takim podejściu, zawsze będziesz się czuł diablo za słaby, aby sprostać
. Jedyny sposób, aby nauczyć się programowania, to trzeba diabelnie dużo [codziennie?] programować. Na razie nie sprostasz czołówcwe [może nigdy], ale jak masz [mamy] ich [nawet zacząć] gonić nie mierząc się z nimi bezpośrednio? Sam pisałeś, że najwięcej można zyskać [diabelnie dużo], gdy w pokoju jesteś najsłabszy/najcieńszy i możesz się najwięcej uczyć od innych.
Ja też czuję się diablo za słaby, za wolny i za stary, ale ewentualnie jak nikogo nie znajdziesz ....
PS
Jak tam rozwiązywanie zadań na SPOJ'u, a także pomoc innym to też taka namiastka nauki programowania. 